Ciężarna Prichodko zmieniła swój wizerunek
Ciężarna Prichodko zmieniła swój wizerunek

Wideo: Ciężarna Prichodko zmieniła swój wizerunek

Wideo: Ciężarna Prichodko zmieniła swój wizerunek
Wideo: Ciężarna E Girl kontra Soft Girl Śmieszne Momenty w Ciąży 2024, Może
Anonim
Image
Image

W miniony poniedziałek w hotelu Ritz-Carlton, jednym z najdroższych w Moskwie, odbyła się pierwsza nagroda Luxury Brands Awards, przyznawana przez magazyn Millionaire dla najlepszych luksusowych marek.

Evelina Bledans błyszczała nowiutkimi strojami, Elena Hanga chowała się przed kamerami, a gdzieś za kolumną pijąc sok ukryła się Nastya Prichodko.

Początkowo uparcie odmawiali jej rozpoznania - szeptali dziennikarze przez długi czas, próbując zrozumieć, kim była ta tajemnicza dziewczyna. Chodzi o to, że Nastya Prichodko pokazał światu nie tylko solidny brzuszek, ale także nową fryzurę. Rozpoznanie jej na nowym wizerunku było absolutnie niemożliwe.

- A co skłoniło Cię do tak radykalnej zmiany wizerunku? - korespondentka "Cleo" zwróciła się do piosenkarki z pytaniem.

- Wiesz, to chyba nuda.

- A twoi PRowcy dużo mówią o tym, jak jesteś poszukiwany na Ukrainie. Czy naprawdę można się znudzić napiętym harmonogramem koncertów, a nawet na swoim stanowisku?

- Nie chodzi o to, że to taka nuda. Nie, po prostu chciałem się jakoś zmienić, stało się nudne po staremu, stałem się nudny. A poza tym, jaka dziewczyna nie odczuła radości z radykalnej zmiany wizerunku? Spędziłam cały dzień w salonie kosmetycznym, zmieniłam się nie do poznania, uporządkowałam - i od razu poprawiło mi się samopoczucie!

- Czy twoje życie osobiste nie poprawia nastroju? Przy okazji, kiedy planujesz ślub? - wskazałem na już bardzo zauważalny brzuch Nastya Prichodko, sprytnie ukryta pod draperiami swetra. Jednak nawet w takim stroju było jasne, że Nastya była już „bardzo” w ciąży.

„Wiesz, nie chcę się spieszyć na ślub. To naprawdę nie ma dla mnie znaczenia. Nie chcę jeździć konno, pragnę tylko jednego – żeby moje dziecko dorastało w miłości. I już mamy tego dość, bez ślubu.

Image
Image
Image
Image
Image
Image

Pomimo Nastya Prichodko i pilnie ukrył się gdzieś w kącie sali, inni dziennikarze szybko otoczyli zidentyfikowaną piosenkarkę, a korespondentka „Cleo” wyruszyła dalej na świecką imprezę. Jak zawsze najwięcej uwagi przyciągnęła Evelina Bledans:

- Zapytasz mnie teraz o ubrania? płakała, gdy zobaczyła kamery. - A teraz wszystko ci powiem.

Evelina tego wieczoru była bardziej niż ekspresyjna. Nawet ze względu na swoją gwałtowną naturę, jakoś dużo machała rękami, gawędziła i bawiła się w głupca.

- Zaczynajmy. A więc tło tego stroju. Właściwie, kiedy podniosłem tę sukienkę, wszyscy moi znajomi od razu powiedzieli mi, że jest dla mnie zbyt… zwyczajna. Uwielbiam wszelkiego rodzaju niezwykłe rzeczy! Ale suknia okazała się raczej wyblakła na tle reszty mojej garderoby. Cóż, nie mogę się powstrzymać od założenia, zwłaszcza, że to ostatni nowy, jaki mi zostawiłem. I nie noszę ubrań dwa razy, wiesz. Kupiłem więc dla niego botki jakiejś strasznie nieznanej marki (podczas gdy Evelina pokazała wielką metkę Chanel na czubku buta), którą moi znajomi również uważali za buty nieśmiałe. Musiałem więc jakoś ozdobić ten strój, aby nie wyglądał na bardzo stary portfel. Podniosłem dla niego taki cudowny kapelusz - wcześniej nie wierz w to, zmierzyłem 15 sztuk, wszystko nie jest w porządku. Nawet z futrem małpa jakoś próbowała przyczepić go do głowy, wszystko nie wyszło mi na cały obraz. Ale taka czapka retro trafiła we właściwe miejsce.

Image
Image
Image
Image

Oczywiście stroju Eveliny nie można nazwać skromnym, choć w kontekście innych wizerunków aktorki była to chyba naprawdę powściągliwa opcja.

Generalnie półtorej godziny przed ceremonią gwiazdy przepychały się we foyer z dziennikarzami, Nastya Prichodko w pewnym momencie nawet położyła się na kanapie przy wejściu do holu. Widać było, że wszyscy się nudzili. Jednak ceremonia oczywiście nie mogła się rozpocząć bez króla przepychu i luksusu Siergieja Zvereva. Stylistka pojawiła się już, gdy ludzie myśleli o wyjeździe: dało się odczuć półtorej godziny czekania. Siergiej właśnie się pojawił, dał zielone światło do rozpoczęcia. W rzeczywistości wielu wątpiło, czy w ogóle przyjdzie: ostatnio „gwiazda w szoku” rzadko chodzi na imprezy towarzyskie.

- Nie, no cóż, jak mogłem nie przyjść na wręczenie samej nagrody luksusowej? - przebiegł, rzucił Zverev. - Glamour jest dla mnie wszystkim. W tym żyję, nad czym pracuję od wielu, wielu lat.

Image
Image
Image
Image
Image
Image

Sama nagroda nie była zbyt ciekawa. Prezenterka Olga Rodionova, która ostatnio aktywnie spędzała czas w foyer, wyglądała na zmęczoną na scenie:

„Tylko z samolotu z Paryża” – przyznała.

Andrei Malakhov bełkotał, jak zwykle, znacznie skracając czas dostawy.

„Nie martw się, będziemy strzelać do północy”, powtarzał od czasu do czasu.

Małachow wrzucił dobry pomysł na biznes, który, jak się wydaje, z radością przyjęła Alla Verber, wiceprezes Merkurego (prowadzącego m.in. dom handlowy TSUM).

- I sprawiasz, że twoje sprzedawczynie zmieniają się co drugi dzień: dzień blondynki, dzień brunetki - pomyślał Malakhov. - A co, mężczyźni bardzo to polubią!

Panowie na widowni oczywiście poparli ten pomysł gromką owacją.

Zalecana: